Napisała do mnie jakiś czas meila jedna z Was.
Dziękuję. Kocham meile od Was.
W każdym razie, odpisując jej, pomyślałam sobie, że takie słowa przydadzą się nie tylko jej, ale także i wielu innym osobom, więc postanowiłam umieścić tutaj część mojej wiadomości dla niej.
Jak poszukać powrotu do zdrowia?
Gdzie zacząć?
wiesz od czego zaczynają się zaburzenia odżywiania? Całe te problemy ze swoją głową, psychiką, jedzeniem, katowaniem, ćwiczeniami...?
Wiesz od czego?
Wiesz gdzie jest ta przyczyna...?
Jest nią brak miłości... do SIEBIE.
Takiej prawdziwej, dogłębnej, ujmującej.
Chciałabym Ci poradzić, żebyś zaczęła spędzać czas z samą sobą i swoją duszą. Wyjdź na spacer, przewietrz głowę, medytuj, rysuj.
Odłącz się od internetu i wszystkich tych stron. Przestań rezonować z tą niską energią, która jest na wszystkich takich forach i poradnikach. Nie czytaj tego. Nie rozmyślaj o tym. Po prostu się od tego odetnij.
Odłącz się od internetu i wszystkich tych stron. Przestań rezonować z tą niską energią, która jest na wszystkich takich forach i poradnikach. Nie czytaj tego. Nie rozmyślaj o tym. Po prostu się od tego odetnij.
Początkiem zmiany, uzdrowienia, powrotu do siebie i swojego serca, jest wybaczenie i AKCEPTACJA.
Wszystkiego tego, co się zdarzyło, każdego bólu, rzygania, objadania, i ranienia samej siebie.
Musisz sobie wybaczyć.
Musisz zrozumieć, że TO NIE TWOJA WINA, że wydarzyły się te wszystkie rzeczy.
Wszyscy nosimy w sobie pewne zranienia, bóle, które istnieją w naszej podświadomości od czasów dzieciństwa.
Rzeczy czasem po prostu się dzieją, a my nie zawsze mamy na nie wpływ.
Wybacz.
Daj sobie zacz.
Daj sobie zrozumienie.
Podaj sobie rękę, a przestań wiecznie sobie dowalać i kopać samą siebie.
To nie na tym polega szczęście.
Będziesz ze sobą o końca życia. Zakochaj się w sobie, a skończ z nienawiścią do siebie i całego swojego życia.
Od akceptacji, wybaczenia zaczyna się zmiana i UZDROWIENIE.
I jest ono możliwe...
A warunkiem jest tylko JEDNA TWOJA DECYZJA.
Możesz wyzdrowieć, możesz to skończyć, bo najfajniejsze w życiu jest to, że ZMIANA jest ciągłą i niezmienną częścią ;)
Wczoraj byłaś kimś innym, a jutro możesz być kimś zupełnie innym ;)
Nie stawiaj na sobie kreski, zanim zrobi to cały świat ;)
Ja w ciebie wierzę.
Ty też uwierz.
Ściskam Cię najmocniej ;)
I zapraszam jeszcze na wpis na blogu, gdzie pisałam o tym jak ukochać siebie ;) Może Cię to jakoś zainspiruję ;)
Buziaki ;)
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz