wegańskie sushi- bez soli i cukru, za to pyszne i zdrowe

Sushi to chyba jedno z moich ulubionych dań.
Wystarczy trochę nori, ryż, a potem to już wszystko inwencja twórcza.
Wszystko zależy w czym gustujemy, albo co akurat mamy w lodówce, czy pod ręką.
Jadłam mnóstwo wariacji sushi tradycyjnych, oraz wegańskich i wiem, że można kombinować tutaj na milion sposobów...
Swoją drogą, wydaje mi się, że takie tworzenie sushi jest idealne dla artystów- pięknie można się tutaj wyżyć twórczo, może dlatego aż tak lubię je przygotowywać ;p

Tradycyjne sushi przygotowywane jest z dodatkiem surowej ryby, jednak to nie oznacza, że wersji wegańskiej będzie mu czegoś brakować. Warto jest eksperymentować, by stworzyć jak najdoskonalsze kompozycje, a gwarantuję, że ten smak zachwyci nawet najbardziej wymagające gusta...

Do takiego sushi można dodawać:

marynowane w różnych wariacjach, lub po prostu wędzone tofu,
bataty w tempurze,
grzyby shitake,
marynowaną tykwę,
kiełki fasolki mung,
awokado
marchewkę- surową, lub marynowaną,
paprykę we wszystkich kolorach,
grillowane, czy smażone bakłażany,
sałatę,
ogórka,
faskolkę szparagową,
plastry pomidora,
kapary,
cukinię...
czy cokolwiek innego, na co macie ochotę.
Jeśli mamy już wybrane co będzie znajdowało się w środku, teraz pora na najważniejszy element- ryż. Najlepiej użyć takiego specjalnego ryżu do sushi, ale jeśli takiego nie macie, możecie użyć również tego basmati, czy jaśminowego. Sprawdzi się również ryż brązowy, ale musi być dłużej gotowany w większej ilości wody, by się kleił.
Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu, a następnie przygotowujemy zaprawę.

ZAPRAWA DO RYŻU:

na ok 1 szklankę suchego ryżu

1. 3 łyżeczki octu ryżowego
2. 1 łyżeczka syropu klonowego, lub cukru
3. 1 łyżeczka sosu sojowego, lub 1/2 łyżeczki soli

Wszystko mieszamy, dolewamy do przygotowanego wcześniej ryżu i zabieramy się za zawijanie.
Możecie udekorować wasze sushi prażonym sezamem, dodać marynowany imbir, chrzan wasabi i zajadać z dodatkiem sosu sojowego ;)
Smacznego!