Czego szukasz...?

główne menu

BTemplates.com

niedziela, 10 września 2017

Czy liceum jest straszne? Moje 5 rad jak je przeżyć i nie umrzeć ;p

Kiedy ktoś pyta mnie o czasy liceum, zawsze odpowiadam: "Najgorszy czas mojego życia."
Trochę taka szkoła przetrwania.
Niestety.

Mnie było ciężko i dlatego dzisiaj chcę się z Tobą podzielić moimi wskazówkami, byś uniknęła moich błędów i zamiast mówić "najgorszy", mogła mówić "najlepszy"- czas mojego życia.

Ja wiem, że wiek, w którym się idzie do liceum jest ogólnie trudny i raczej łatwo się w tym wszystkim pogubić, bo to okres dojrzewania.
Jednak istnieje kila kwestii, na które Ty, jako młoda, ale dojrzała i mądra osoba, moim zdaniem, powinna zwrócić uwagę.

Oto moje 5 porad ;)


1. Rozmawiaj z ludźmi.

Nie chodzi o to żeby paplać non stop i być duszą towarzystwa, którą zna cała szkoła. No chyba, że chcesz, no to pewnie. Jednak jeśli jesteś bardziej z tych zamkniętych w sobie, czy wstydliwych, to nie musisz tego robić ;pp
Chodzi mi o to, żeby rozmawiać i nie bać się. Chodzi mi o to, żeby nie siadać w kącie samotnie na każdej przerwie, bo wydaje Ci się, że ludzie Cię nie polubią, czy, że uważają,  że jesteś jakaś dziwna.
Nawet jak ty uważasz, że są dziwni i jakoś niespecjalnie wam po drodze, to spróbuj!
Czasem bywa tak, że na początku wydaje nam się, że jakieś osoby są mega wkurzające, irytujące i tak dalej... potem okazuje się, że macie mega dużo wspólnego i świetnie się dogadujecie.
Serio- miałam tak kilka razy. 
Pozdrówka dla Maji, Mareczka i paru innych ;p

Rozmawiaj z ludźmi, żeby nie brali ciebie za kosmitę i żebyś miała z kim siedzieć w ławce. Rozmawiaj z ludźmi, by zaprzyjaźnić się z kimś i mieć chociaż jeden powód, by rano wstać, gdy budzik dzwoni.
I też to taki wiek, w którym mogą powstać niesamowite przyjaźnie na całe życie! 
Będziesz miała z kim gadać, kiedy akurat zakochasz się po raz enty w tym samym chłopaku, albo jak ktoś złamie Ci serce.
No i też będziesz mogła ponadawać na babkę od matmy, czy tam czegoś.


W tym punkcie chodzi mi o to, żebyś jakby przestała się wstydzić, bać. Żebyś pod koniec szkoły znała więcej niż 3 osoby, bo świetni ludzie są wszędzie- i nie mów, że tak nie jest. 
Nie jest tak tylko, kiedy się na nich zamykasz.

 Rozmawiaj z rodzicami, dziadkami, przyjaciółmi- szukaj pomocy, jeśli masz problem.

No kto ma więcej wiedzy, doświadczenia, prawd życiowych, niż starsi od nas? No wiadomo, że nie mówię tutaj o osobach natchnionych i w jakiś sposób obdarzonych wiedzą życiową ;) ;p
Rozmawiaj z rodzicami, czy przyjaciółmi o swoich problemach, o tym co cię gdzieś boli.
I nie duś tego wszystkiego tylko w sobie.  To taki wiek, w którym każdy ma swoje duże problemy i najgorsze co może być, to zostać w tym wszystkim samemu. A to również taki wiek, w którym wydaje się, że ze wszystkim jesteś sama.

Nie, nie jesteś.
Nie wmawiaj sobie tego.

Nie próbuj udawać herosa i walczyć ze wszystkim sama. Nie bądź "Zosią- samosią" w każdej sytuacji, bo nie zawsze wyjdzie Ci to na dobre. Pomoc od ludzi czasem jest potrzebna. Wysłuchanie ich i pójście za ich radami też.
Wiem, że dziewczyna zawsze wie co jest najlepsze...
NIE.

Serio, daj sobie czasem pomóc.
Jeśli masz problemy, to szukaj pomocy!


2. Olej wieczne ględzenie o "egzaminie maturalnym".
No chyba, że idziesz na medycynę, no to wtedy musisz spinać poślady od samego początku. Ale serio, bez przesady.
Nauczyciele, czy przepraszam "profesorowie" w liceach mają taki zwyczaj straszenia maturą od pierwszego dnia, ale serio, matura nie jest taka straszna, nie musisz się tak spinać.

Ucz się systematycznie, rób co do Ciebie należy, bądź na bieżąco, przychodź na zajęcia i będzie git. 
Ale serio, ucz się. 

Tylko pamiętaj, że nie musisz być dobra ze wszystkiego.
Wybierz sobie 1,2 przedmioty i idź w tę stronę, ale porzuć takie poczucie, że musisz mieć same piąteczki ze wszystkich przedmiotów. To już nie gimnazjum, już nie musisz mieć paska ;p

Proponowałabym skupić się szczególnie na tych przedmiotach, z którymi wiążesz swoją przyszłość. Jak chcesz pójść na medycynę, to ucz się bioli, chemii i matmy, ale możesz trochę olać np polski. Pamiętaj, że nie musisz wymiatać we wszystkim... bo to niewykonalne.

I też pamiętaj o tym, że tak na prawdę większość rzeczy, których nauczysz się w szkole, nigdy Ci się w życiu nie przyda. No cóż, taka prawda.


3. Znajdź sposób na relaks i odstresowanie się.

Będzie stresująco. Szczególnie jak nic nie umiesz na matmie, babeczka akurat zaczęła pytać, a tobie skończyły się "np".
I musisz sobie jakoś radzić z tym stresem.
Ej, tylko nie popadaj w paranoję. No bo jeśli wybrałaś sport, który z resztą moim zdaniem jest absolutnie genialny w tym temacie, to musisz pamiętać, żeby nie przeginać. 
Bo to jest wiek, w którym występuje największa zachorowalność na wszelkiego rodzaju zaburzenia odżywiania, anoreksja, bulimia i tak dalej- a sport, czy jakaś paranoja z nim związana po części się z tym wiąże.
I musisz pamiętać o odpowiedniej ilości jedzenia, jeśli zaczynasz ćwiczyć. Upewnij się, że jesz wystarczająco i nie ograniczaj kalorii. Jak ćwiczysz, to musisz mieć siłę. Tyle w temacie.

Znajdź sposób, który sprawi, że zapomnisz na chwilę o kolejnym teście z bilogii, czy prezentacji na angielski. Znajdź sposób, który pomoże Ci poczuć się lepiej, szczęśliwiej, spokojniej.
Znajdź sposób, który sprawi, że ożyjesz trochę po całodziennym siedzeniu w ławce.
Mówiłam już, że polecam sport? ;)


4. Jedz jedzenie i nie odchudzaj się.

No ja wiem, że wszystkie dziewczyny w około są chude, a ty jedyna nie.
Wszystkie są śliczne, ty jesteś brzydka.
I cały dzień z nimi spędzić musisz.. a potem do domu przychodzisz i załamka lvl hard. No bo jak ty wyglądasz..? Patola...

NIE.

Zauważ jedną ważną rzecz. Żadna z tych dziewczyn nie wygląda tak samo. Czasem się zdarzają podobne, wiadomo, ale żadne nie są identyczne.
Zauważ też, że każda z nich ma inne usta, brwi, nosy i tak dalej. Każda ma inny wzrost i inną... UWAGA... wagę.
To, że jakaś laska waży 50 kg, a inna 70 kg, nie znaczy, że jedna jest lepsza od drugiej, czy jedna gorsza od drugiej.
Musisz wyzbyć się takiego myślenia, że waga, wygląd definiuje Ciebie jako osobę, bo tak nie jest.
Nie definiuje też żadnej z twoich koleżanek.

Jedz zdrowo, żebyś miała siłę się uczyć, ćwiczyć, spotykać się ze znajomymi i żyć jak na nastolatkę przystało.



5. Miej do siebie szacunek- i do innych też.
Serio kochanie- MIEJ DO SIEBIE SZACUNEK. 
Jak ty go nie będziesz do siebie mieć, to nikt inny też nie będzie miał. 
To jest taki wiek, gdzie pojawiają się miłości, zakochania i związki "na całe życie". Dziewczyny często zakochują się w niewłaściwych chłopakach i robią wszystko, by tylko być z tym i tylko tym. 
I tutaj zaczyna się cała patologia...

Nie rób wszystkiego, co on od ciebie chce.
Nie bądź na jego posyłki, zawołania, czy zachcianki.
Szanuj siebie, swój czas i całą istotę, którą jesteś.

Wiem, że i tak pewnie popełnisz tonę głupot, na myśl o których później będziesz się uśmiechać... ale w momencie w którym będzie się to działo, będziesz miała wrażenie, że to co się dzieje to absolutny koniec świata.
Nie jest tak.

Pamiętaj, że zawsze wszystko można naprawić i nigdy nie wiadomo co się wydarzy.
Pamiętaj, że masz w sobie ogromną siłę, ogromną moc i ogromne piękno. Nikt nie ma prawa Ci tego odbierać- niezależnie od tego jak bardzo Ci w danym momencie na kimś zależy.

Bądź sobą.
Nie udawaj nikogo.
Szanuj swoją indywidualność i wyjątkowość.
I nie zapominaj, że inni także mają do tego prawo.
Nie obgaduj, nie wyśmiewaj się i nie bądź jedną z tych szyderczych lasek.
Nie warto.


I uważaj na siebie!
Szczególnie w dzisiejszych czasach pełnych alkoholowych imprez, gwałtu i tak dalej...
Pamiętaj o imprezowaniu z głową i rozsądkiem.
Na prawdę nie jest trudno  wpakować się w jakieś niebezpieczne sytuacje, a potem żałować.
Ale serio, daj spokój z wódką i nawalaniem się w trupa.
Ja rozumiem, że czujesz się już dorosła i tak dalej, ale tak nie jest. I musisz się jeszcze sporo nauczyć. Znam kilka niefajnych historii osób, które tak nie bały się imprezowania wszędzie, gdzie popadnie, z kim popadnie i tak dalej. I nie skończyły te osoby najlepiej. 


Nie żebym Cię straszyła, ale lepiej uważaj.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz